Chrzest wiary

Janek  | 

Pan Jezus powiedział "Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, zbawiony będzie" (Ew. Marka 16:16).

W dzisiejszych czasach jest wiele spojrzeń na temat chrztu. Ludzie szczerze poszukujący Woli Bożej czytają Biblię, aby dowiedzieć się, co Pan miał na myśli zalecając Swoim uczniom chrzest.

Po pierwsze warto zwrócić uwagę już na samo znaczenie słowa "chrzest". W greckim oryginale użyto tu słowo baptizo, które oznacza zanurzyć, zatopić, uczynić całkowicie mokrym. Apostoł Paweł opisuje chrzest słowami "Czyż nie wiecie, że my wszyscy, ochrzczeni w Chrystusa Jezusa, w śmierć jego zostaliśmy ochrzczeni? Pogrzebani tedy jesteśmy wraz z nim przez chrzest w śmierć, abyśmy jak Chrystus wskrzeszony został z martwych przez chwałę Ojca, tak i my nowe życie prowadzili." (Rzym. 6:3-4). Owo zanurzenie w wodzie symbolizuje więc zanurzenie w śmierć Pana Jezusa. Zanurzenie w śmierć Chrystusa jest kluczowym przesłaniem Ewangelii - nawracająca się osoba zostaje przez Ducha przekonana o swojej grzeszności, a w śmierci Pana Jezusa odnajduje możliwość uśmiercenia swych grzesznych motywów, aby móc żyć w pobożności i świętobliwości. Pełne zanurzenie ma więc tak głębokie znaczenie, jak bardzo człowiek praganie pogrzebać swoje grzeszne ciało z jego namiętnościami. Ale nie tylko. Jeśli człowiek szczerze nawraca się i w Słowie Bożym odnajduje drogę zbawienia, to jego chęcią będzie żyć tak, jak jest napisane - jeśli napisano "kto uwierzy i zanurzony zostanie", to tak powinno być. Tym bardziej, że Biblia chrzest opisuje właśnie w ten sposób - sam Pan Jezus został ochrzczony w rzece.

Zanurzenie jest ważne, ale nie jest kluczowe. Są okoliczności, w których po prostu nie ma możliwości aby człowiek został całkowicie zanurzony. Bywa tak w więzieniach, bywa tak w przypadku osób na łożu śmierci.

Co jest więc kluczowe? Napisano "Kto uwierzy i ochrzczony zostanie". A w innym miejscu "​Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar;  Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił" (Efez. 2:8-9). Słowo Boże wskazuje nam, że nasze zbawienie jest z wiary a nie z uczynków. Żaden uczynek, nie ma mocy nas zbawić. Zbawienie jest z wiary. Kiedy jest wiara, to jest i zbawienie. Jest napisane, aby uwierzyc i być ochrzczonym, to oznacza, że jest pewna kolejność. Wyklucza to więc wszelkie formy chrztu, które przyjmują ludzie niewierzący. Wielu ludzi praktykuje chrzest niemowląt, co zaprzecza porządkowi ukazanemu w Biblii. Chodzi mianowicie o to, że niemowlęta nie wierzą, a nawet nie są świadome Ewangelii.

Ale nie tylko chrzest niemowląt nieodpowiada porządkowi Słowa Bożego. Istnieją mianowicie ludzie, którzy przyjmują chrzest ale nie są przekonani o tym, że Jezus Chrystus jest Zbawicielem i poniósł na krzyż ich grzechy. Dotyczy to między innymi ludzi, którzy nie są przekonani o swoich grzechach. Dzieje się tak z różnych powodów, a jednym z nich jest to, że nauczenie o grzechu i napominanie zniknęło z wielu zborów. Młodzi ludzie myślą, że ich życie jest w porządku, więc nie potrafią docenić ofiary Pana Jezusa i uwierzyć w Niego całym sercem. Inni ludzie wiedzą, że są grzeszni ale brakuje im zaufania do wielkiej Bożej miłości. Tak z kolei zdarza się w zborach, gdzie główną rolę gra prawo (co wolno a czego nie wolno) a miłość i łaska zostały zepchnięte na dalszy plan.

 

Tymczasem Pan Jezus daje obietnicę, że ten kto Go miłuje i przestrzega Jego Słowa, ten pozna, że Chrystus jest w nim. Jest mianowicie wiara, która całkowicie różni się od intelektualnego przekonania czy emocjonalnego uniesienia. Narodzenie na nowo, narodzenie z góry, gdy Pan Bóg zmienia serce człowieka i daje mu prawdziwą, żywą wiarę i życie wieczne. Prośmy a będzie nam dane, szukajmy a znajdziemy. Taką obietnicę dał nam Ojciec. Chwała Bogu!