Krzyż czyli oddać Bogu wszystko

Janek  | 

Musimy być gotowi aby oddać Bogu wszystko. Wszystkie nasze ambicje, wszystkie nasze relacje z ludźmi, naszą pozycję, nasze pieniądze, nasze marzenia. Jeśli nie mamy tej gotowości, to nie możemy się stać uczniami Jezusa.

Chcesz rodziny? Chcesz pojechać nad morze? Chcesz śpiewać? Przełam się i zrezygnuj z tego oczekując raczej planu Boga dla siebie. To jest gotowość do niesienia krzyża. To jest szukanie najpiew Królestwa, aby wszystko inne było nam dodane.

Za gotowością musi iść wykonanie. Jeśli oddajesz Bogu dziesięcinę resztę zostawiając sobie i niereagujesz widząc bliźnich w niedostatku, to oddałeś Bogu tylko dziesięcinę ze swojego życia. A jest napisane, że mamy oddać Mu się cali - miłować Go całym sercem i ze wszystkich sił.

Ciało i krew nie odziedziczą Królestwa. Nie chodzi tylko o nasze fizyczne ciała. Chodzi o ludzi, którzy nie wzięli na siebie krzyża i nie uśmiercili swojej cielesnej natury aby mógł w nich żyć Duch Boży. To wymaga radykalnych kroków i całkowitego oddania się Bogu. To jest śmierć przez krzyż. To jest gotowość na przyjęcie życia wiecznego.

Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie. – List do Galatów 2:20