Cudowna Boża pomoc

Janek  | 

Chciałbym napisać ku pamięci o paru przejawach Bożej pomocy dla mnie.

Stół

W marcu 2017 roku organizowaliśmy w Warszawie w naszym zborze pierwszy zjazd młodzieżowy. Był to naprawdę błogosławiony czas skupiony wokół usług Słowem, modlitw oraz objawień. Czuło się wyraźnie Bożą obecność, wiele osób pokutowało, było wiele proroctw. Sam Pan powiedział, że przygotował ten dzień. Chwała Bogu!

W związku z tym zjazdem potrzebowaliśmy duży stół na posiłki. Zamówiłem w sklepie taki sam, jaki już mieliśmy - biały, składany, z mocnego plastiku. Kurier przywiózł go do domu, a ja zabrałem go na salę. Niestety po rozpakowaniu okazało się, że jest pęknięty. Zmartwiłem się, że wydaliśmy pieniądze a ja nie przypilnowałem, czy dotarł do nas w całości. Myślałem nawet, aby go od zboru odkupić. Ale chociaż ja się tego nie spodziewałem, Pan dopomógł! Dostałem e-mail od prezesa zarządu sklepu, gdzie kupowałem stół, z prośbą abym zrobił kilka zdjęć stołu w celach reklamowych. A ja napisałem, że niestety stół dotarł pęknięty. Prezes napisał, żebym złożył reklamację. Wcześniej byłem przekonany, że na pewno reklamacji sklep nie przyjmie, ale przyjął. Parę dni później dostaliśmy drugi, nowy stół, a po stary przyjechał kurier. Chwała Bogu!