Ewangelia
Janek |Ewangelię rozumiem tak, jak wierzę iż objawił mi Duch Święty, gdy przekonał mnie o grzechu, sprawiedliwości i sądzie - co stało się zgodnie z zapowiedzią Pana w Ew. Jana 16:8.
W skrócie:
Jestem beznadziejnym grzesznikiem i nie mam szans na społeczność z Bogiem. Jednak On kocha mnie tak bardzo, że gniewem za moje grzechy obciążył Swojego Syna - Jezusa, który umarł za mnie, abym był wolny od grzechu i mógł mieć społeczność z Samym Świętym Stwórcą, być Jego dzieckiem, oraz żyć wiecznie. Chwała Bogu!
Ewangelia:
Każdy człowiek jest grzesznikiem, który sprawiedliwym wyrokiem Bożym zasługuje na śmierć i potępienie. Wszyscy zgrzeszyli i w swoim buncie stali się mordercami, cudzołożnikami, kłamcami, bałwochwalcami. Nie ma dla ludzi żadnej nadziei, gdyż nigdzie nie ukryjemy się przed sądem Bożym, Jego mieczem i ogniem. Grzech płynie w naszych żyłach. Zasługujemy na śmierć.
Tymczasem Pan Bóg wziął nasze grzechy na Siebie. Choć Go nienawidziliśmy, opluwaliśmy i przeklinaliśmy, On w Chrystusie Jezusie umarł za nas, abyśmy mogli mieć z Nim pokój i życie wieczne.
Jako grzesznicy nigdy nie mieliśmy żadnej szansy, aby sobie zasłużyć na zbawienie. Nasze dobre uczynki były przed Nim jak szata plugawa... Wolność jest tylko i wyłącznie z Jego łaski.
Dzięki tej łasce i miłości Pan Bóg prowadzi nas i oczyszcza z grzechu. Gdyż jako grzeszni ludzie nie będziemy mogli żyć wiecznie. Aby móc z Nim żyć, musimy się stać podobni do Niego - czyści i święci. Pan w Swojej łasce nam w tym pomaga.
Chwała Panu Bogu po wieczne czasy!